Dzień dobry Szanownym Zakochańcom 
Zacznę od tego, że jestem #jesieniara. Niestety w trakcie pisania tego artykułu i mnie dopadło choróbsko. Spokojnie, nie stresujcie się. Jest kocyk, jest herbatka i sam artykuł, bo jesteście ważniejsi niż 37,5 stopnia 
Apropos stresu, chorób i wszystkich innych paskudnych czynników, które nie pomagają w organizacji ślubu.
Niektórym może się to wydać błahe, ale stresujące sytuacje niejednokrotnie potrafią wybić z rytmu, emocje wziąć górę, a zniechęcenie i zmęczenie konkretnie popsuć radość przygotowań.
Jak wygląda przeciętny dzień?
Krótsza wersja mówi tak:
wstać,przeżyć,iść spać.
Są i takie dni niestety
𝐂𝐙𝐀𝐒 𝐈 𝐒𝐓𝐑𝐄𝐒 moi Drodzy to nasi dzisiejsi bohaterowie.
No to idziemy dalej. Przejrzyjmy czas między wstaniem, a pójściem spać w punktach:
➊ 𝐖 𝐝𝐧𝐢 𝐩𝐨𝐰𝐬𝐳𝐞𝐝𝐧𝐢𝐞: najczęściej jest praca, potem zakupy, obiad, sprawunki domowe, czasem trochę sportu, może randka, spotkanie z przyjaciółmi, wizyta u lekarza, zły humor, nijaki humor, świetny humor, coś trzeba uczcić, opieka nad dziećmi, zabawa, zawieźć, odwieźć, niespodziewane wizyty itd.
➋ 𝐖 𝐰𝐞𝐞𝐤𝐞𝐧𝐝𝐲: czasami praca, remonty, porządki, a może w końcu odpoczynek?
➌ Gdzie w tym wszystkim czas na 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐠𝐨𝐭𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐚: wertowanie ofert, portfolio, zdjęć, degustacje, wybór fryzury, garnituru, sukni, umawianie spotkań, sprawdzenie umów, usadzenie gości, scenariusz dnia ślubu, potwierdzenie wykonawców, co z deszczem, plany B, pierwszy taniec, ktoś odmówi, złamie nogę itp.? Dodatkowo jeśli mieszkacie na co dzień za granicą, trzeba wziąć urlop aby wiele spraw załatwić na miejscu 
Wyobraźcie teraz sobie, że całym punktem ➌ zajmuję się ja. Nie robię tego w wolnych chwilach.
TO JEST MOJA PRACA 
Tak, jak wspominałam we wcześniejszych postach, wiem do kogo w pierwszej kolejności zadzwonić z zapytaniem o terminy, co oszczędzam Wam siedzenia kilka wieczorów, po całym dniu i wertowania czasem 150 propozycji odnośnie 1 wykonawcy !! Ja Wam proponuję tych właściwych 
Jeśli natomiast coś idzie nie tak, reaguję od razu , co oszczędza Wam stresu i negatywnych emocji.
A na koniec kilka prostych porównań:
WY Pracujecie JA Przygotowuję propozycje
WY Jedziecie na zakupy JA Potwierdzam terminy
WY Jecie obiad JA Analizuję Wasze umowy
WY Oglądacie film JA Opracowuję Wasz budżet
WY Idziecie na randkę JA Tworzę scenariusz
I wreszcie
WY Szykujecie siebie JA Szykuję całą resztę
WY Cieszycie się sobą JA Nad wszystkim czuwam i….
…Cieszę się Waszym szczęściem 
W pracy Wedding plannera, prócz wszystkich aspektów, o których pisałam do tej pory, bardzo ważne jest ciągłe doszkalanie się oraz obserwowanie trendów i nowości.
W moim przypadku są to nie tylko szkolenia z zakresu branży ślubnej, ale i wspomagające rozwój marki oraz rozwój osobisty.
Co za tym idzie:
na bieżąco śledzę oraz biorę udział w warsztatach i spotkaniach biznesowych, dzięki którym poszerzam moją sieć kontaktów branżowych,biorę udział w targach, jednak głównie jako gość. Dzięki temu czerpię inspiracje, oczywiście poznaje wspaniałych ludzi z branży ślubnej, oglądam pokazy mody ślubnej, zbieram oferty i naturalnie odbywam wspaniałe rozmowy w kuluarach,regularnie udoskonalam własną ofertę. Jest to dla mnie szczególnie ważny punkt, gdyż priorytetem dla mnie jest spełnianie Waszych marzeń i oczekiwań,codziennie penetruję niezawodny Pinterest, który jest również obowiązkową pracą domową moich Panien Młodych (prawda dziewczyny? ),śledzę trendy modowe nie tylko ślubne, ale i mody wieczorowej czy też codziennej, aby móc być wsparciem również dla Waszych rodzin i gości weselnych,
…i wreszcie…
szkolę się u najlepszych. Zależy mi na tym, abyście wiedzieli, że jestem 𝐜𝐞𝐫𝐭𝐲𝐟𝐢𝐤𝐨𝐰𝐚𝐧𝐲𝐦 𝐤𝐨𝐧𝐬𝐮𝐥𝐭𝐚𝐧𝐭𝐞𝐦 𝐬́𝐥𝐮𝐛𝐧𝐲𝐦, a co za tym idzie, zdobyłam wiedzę u profesjonalistów. Do tej pory zdobyłam certyfikaty u rewelacyjnych Wedding Plannerek z Akademia Perfect Day Kamila Kenig Anna Piwońska oraz Ślubna Pracownia Konsultanci Ślubni. Najchętniej co roku bym do nich przyjeżdżała i odbywała szkolenia raz jeszcze 
W planach mam oczywiście kolejne szkolenia, o których będę informowała niebawem 
Jednak największą inspiracją jesteście dla mnie 𝐖𝐘, narzeczeni. I tak będzie 𝐙𝐀𝐖𝐒𝐙𝐄.
Dziś przedostatni tajnik mojej pracy, aczkolwiek mogłabym się o nich rozpisywać cały rok (z resztą niektórzy z Was wiedzą, że o branży ślubnej mogę nawijać w nieskończoność )
Zawód konsultanta ślubnego to tak naprawdę kilka zawodów w jednym. Powiem nieskromnie, że wymaga on wszechstronności w różnych dziedzinach, ciągłych szkoleń, śledzenia rynku, nowości, nowych firm.
Jakież to zawody i dziedziny?
LOGISTYK – to, o czym już pisałam, a co jest niezwykle istotne w naszym zawodzie. Umiejętność organizacji pracy swojej i innych, oraz posiadanie kilka zapasowych planów – bez tego ani rusz,
PSYCHOLOG – niespodzianka? Sami z autopsji wiecie, że dzień ślubu to jeden z najważniejszych dni w życiu człowieka i podczas przygotowań towarzyszą przeróżne emocje. Moim zadaniem jest zdjęcie z Was tych negatywnych i pozostawienie jedynie pozytywnych,
MEDIATOR – pierwsze co pomyśleliście o młodej parze? Być może w przyszłości i taka para mi się trafi (bo jak na razie mam same perełki ). Czasami są to konflikty pomiędzy parą młodą a obiektem, fotografem, florystą, teściami którejś ze stron i setki innych przykładów. Na szczęście do tej pory nie zdarzyło mi się łagodzić wielkich konfliktów, ale w razie czego jestem przygotowana
FLORYSTA, FOTOGRAF I KUCHARZ – czyli wiedza od każdego wykonawcy, którego zatrudniacie. Szkolenia, o których wspominałam tydzień temu, odnoszą się nie tylko do przyszłych i obecnych wedding plannerów czy marketingu. Nieustannie chłonę wiedzę od moich wykonawców, chodzę na warsztaty, degustacje, pokazy itp. eventy. Robię to, bo chcę abyście mieli pewność, że macie do czynienia z ekspertem, a po drugie uwielbiam to i trochę jestem od tego uzależniona
NEGOCJATOR – to chyba mówi samo za siebie. Dobre ceny przy organizacji ślubu i wesela to jedna z podstaw
PRZYJACIEL – czyli po prostu w większości sytuacji jestem człowiekiem, Waszym przyjacielem, któremu zależy, abyście przeszli przez przygotowania w najlepszych możliwych nastrojach
Jak myślicie? Kim jeszcze jest Wedding Planner?
PROWADZENIE PROCESU OD A DO Z
W bardzo prostych słowach, jestem z Wami od początku (czyli momentu, w którym spotykamy się już po raz pierwszy !), aż do ostatniego gościa, a w większości przypadków również dalej po Waszym weselu.
Jestem Waszym wsparciem, doradcą, stróżem, mediatorką i oczywiście przyjaciółką.
Płaczę na Waszych ślubach, odganiam stres i plotkuję z Mamami.
I chociaż czasami mnie nie widać to ZAWSZE jestem z WAMI.
Życzę Wam miłego dnia!
A pierwszą część wpisu znajdziecie tu.
Śluby i inne uroczystości:
Media:
Współpraca:
Wszystkie prawa zastrzeżone
